sobota, 20 grudnia 2014

ZŁOTO I WIARA GDY NIE MASZ JUŻ NIC !!!

Dziś zacznę od tego, że ostatnio czułam się tak jakbym straciła ,
wszystko co zdobyłam przez ostatnie 2 lata !!!
Nie powiem, że to trochę bardzo bolało ,
że prawie przestałam wierzyć w to co było ,
jeszcze nigdy tak nie miałam !!!
Ale oczywiście z racji że obiecałam sobie kiedyś że się nie oddam do samego końca , 
do ostatniej minuty to nie przestałam wierzyć że to się skończy !!!
MOże i wczoraj poczułam że jest lepiej ,
ale na razie czuję się jak po trzęsieniu ziemi , 
każdy krok jest niebezpieczny , ale zarazem kuszący !!
Nie wiem co będzie teraz , ale wierzę że będzie jeszcze lepiej niż kiedyś !!!
W KOŃCU NIEDŁUGO NOWY ROK !
I posłuchajcie tej piosenki :
PS.
A czy wy mieliście kiedyś tak , że w przeciągu minuty poczuliście że starciliście wszystko ?
I czy wszystko się wyjaśniło jakoś ??
Było lepiej ? Czy coś się nieodwracalnie zmieniło ?
BO ja takiej zmiany bym nie przeżyła !!!

niedziela, 7 grudnia 2014

POZORY, RZECZYWISTOŚĆ I JAK WALCZYĆ DALEJ ?!?

Powiem wam, że ostatnie 2 tygodnie były totalnym paradoksem , 
jeden był idealny , drugi odebrał mi chęć do życia !!!
Ale ja się nie poddaję ,
mam nadzieję , że w końcu coś zrobię z moim życiem , 
w innym razie tu nie wrócę a tego nie chcę !!!
Chciałabym tu napisać coś co wzbudziło moją ciekawość i dzięki temu coś zrozumiałam !!!
Szukałam pomocy , zaczęłam pisać z osobą o której nigdy nie pomyślałabym , 
że może mi pomóc , że jest kimś wartościowym , bo rozmowę zaczął nie na miejscu ,
ale jednak mimo wszystko pisaliśmy dalej , 
mimo różnicy wieku nie mogliśmy przestać pisać , 
i właśnie ta osoba , która była ostatnią osobą jaką mogłabym posądzać o pomoc mi pomogła , 
powiedziała co powinnam zrobić , 
i jeśli w tym tygodniu coś się zmieni , 
to tylko poczekam na odpowiedni moment ,
chwilę heroicznej odwagi i zrobię to co  trzeba !!! 

PS.
Wiem ten post był trochę dziwny ale w skrócie chciałabym podsumować chodziło mi o to , 
że już nigdy nie będę oceniać ludzi po tym jak zaczynają rozmowę ale jak ją kończą  
i że jeśli to coś czego potrzebuję się nie zmieni , 
to nie wiem czy tu wrócę , ale zrobię wszystko co mogę !!!
A wy co sądzicie o pozorach ? Spotkaliście się kiedyś z podobną sytuacją ??
A może z czymś ciekawszym ???